Kim jesteśmy?

>>> POZNAJ NAS <<<

Popularne posty
-
Kwiaty to nieodzowny element ślubu i wesela. Występują właściwie wszędzie - po wystrój kościoła (lub USC), sali weselnej, przez dekorację...
-
Część I 'Sebastian! Jak to nie ma prądu!?' Wraca DJ - 'Dominika, nie denerwuj się - mamy agregat, mikrofony działają, tylko...
-
W nocy z piątku na sobotę w ogóle nie mogłam spać, przekręcałam się z boku na bok, bo ciągle kminiłam, czy o niczym nie zapomnieliśmy! P...
-
Moja misja związana z przygotowaniami weselnymi rozpoczęła się w marcu 2016r. Właśnie wtedy on zadał to najważniejsze pytanie: Czy zosta...

Powodzenia w małżeństwie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy! :)
UsuńSylwusiaac933@wp.pl
UsuńBardzo prosimy o podanie maila w odpowiednim miejscu - w zakładce Organizer Ślubny :)
UsuńW czasach, gdy ja brałam ślub, nikt o organizerach nie słyszał i bez niego wszystko się udawało, jak należy ;) Ale przyznam, że fajnie byłoby mieć dziś taką pamiątkę przedślubnej gorączki, chciałabym. Dziś na pewno korzystałabym z organizera - pomocnika. Uwielbiam wszelkie plannery!
OdpowiedzUsuńNo to pewnie! :) Ale fajnie, że dziś można sobie to wszystko ułatwić! Zresztą ja właśnie najbardziej liczę na tę pamiątkę ;)!
UsuńŚlub cywilny to pestka przy kościelnym. To nic innego jak umowa cywilno-prawna która mozesz zawsze rozwiązać więc to nie to samo, stres żeby wszystko było ok zaczyna się kiedy zaczynasz zdawać sobie sprawę ze nie tylko wizualnie musi być wszystko dopięte Ale przede wszystkim duchowo, bo Ktoś tam na górze Wam błogosławi.
OdpowiedzUsuńTrzeba wziąć jednak pod uwagę też ludzi niewierzących. Takich jak my, dla których nie ma i nigdy nie będzie innego ślubu, jak cywilny :). Będziemy tworzyć nową rodzinę, przysięgać miłość na wieki przed sobą i bliskimi, a umowa cywilno-prawna, cóż - bez tego nie bylibyśmy w świetle prawa małżeństwem.
UsuńPrzy organizacji wesela, nie ma znaczenia czy ślub go poprzedzający jest cywilny, kościelny, czy jakikolwiek inny :).
Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy! :)
UsuńPrzyda się jak nadejdzie ten dzień :-)
OdpowiedzUsuńMamy taką nadzieję! :)
UsuńRodzice oczywiście czytają i cenią w Córce zdrowy rozsądek, który pozwolił na osiągnięcie satysfakcjonującego obie strony kompromisu w kwestii ślubnego terminu:-). Jednocześnie nie potrafią wyjść ze zdumienia, jak Jej się tak chce;-)
OdpowiedzUsuńA widzisz! Się chce i nie zanosi się na to, żeby coś w tej kwesti miało się zmienić ;)!
UsuńTaki planner na pewno ułatwia życie:) i będzie kiedyś fajna pamiątką!
OdpowiedzUsuńMam właśnie taką nadzieję, że przetrwa lata i z przyjemnością będę do niego wracać :)
UsuńSzkoda, że rok temu nie widziałam tego bloga. A z tą reakcją rodziców to chyba zawsze tak jest. Gdy my przyszliśmy i powiedzieliśmy, że się zaręczyliśmy i bierzemy ślub to też była głucha cisza, a gdy rok później załatwialiśmy wszystko, to rodzice dzielnie nas wspierali, a wszystkim dookoła rozpowiadali jak to się cieszą, że taką mądrą decyzję podjęliśmy. Nasi rodzice, chyba po prostu nie dowierzają czasem, że jesteśmy już dorośli. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA no właśnie! Ale słyszałam historie, gdzie na wieść o ślubie mamy piszczały z radości, a ojcowie już za wódką się rozglądali! ;) Wprawdzie takiej reakcji się nie spodziewałam - za dobrze znam swoich Rodziców, no ale choć odrobiny radości! :D
UsuńGratulacje, pomyślności życzę. Temat jest mi obcy, niewiele mogę powiedzieć, ale z pewnością taki organizer to świetna pamiątka dla osób, dla których jest to ważna uroczystość.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy! :)
UsuńZawsze myślałam o stworzeniu takiego organizera - uważam, że to świetny pomysł :) Być może kiedyś w końcu to zrobię, a dziś z chęcią zainspiruję się Waszymi pomysłami! Świetne inspiracje na stronie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Panna Joanna
Mamy nadzieje, że Ci pomoże i będziesz z niego zadowolona! Koniecznie daj znać co o nim myślisz :)!
UsuńMnie już co prawda się nie przyda, ale fajna inicjatywa. Z pewnością niejedna osoba na tym skorzysta :)
OdpowiedzUsuńMamy nadzieję!:)
UsuńŚwietny pomysł :) ja wszystko miałam spisane w zeszycie :)
OdpowiedzUsuńI jest pamiątka na lata?:)
Usuń... u nas obeszło się bez organizera, jednak mialam taki piękny, czerwony notes, w którym wszystko skrzętnie notowałam. Dużą pomocą było jednak to, że zatrudnilismy organizatorkę ślubów i wesel :) Buziaki! i powodzenia oczywiście :)
OdpowiedzUsuńZatrudnienie wedding planera, to wspaniały pomysł. Myślę, że taka pomoc w przygotowaniach do tego najważniejszego dnia w życiu, jest nie do zastąpienia :)!
UsuńNasza data tuz tuz! Wiec taki organizer na pewno sie przyda aby kontrolowac czy wszystko zostalo dopiete na ostatni guzik :)
OdpowiedzUsuńOrganizery to chyba jedna z najbardziej sprawdzonych metod, jak widać nawet w wypadku wesela ;)
OdpowiedzUsuńRad niestety nie dam bo dość, że to było dawno to jeszcze mieliśmy skromniutki ślub ;) Ale zyczę powodzenia!
OdpowiedzUsuńJest napisane, że organizer jest darmowy, po czym kilkając na link podany przez Państwa jest informacja, że kosztuje zaledwie kilkadziesiąt złotych, to jak to jest w końcu?
OdpowiedzUsuńOrganizer był darmowy przez ponad pół roku :)
Usuń